All posts by Karina

05paź/14

Pech i fuks – dwa w jednym

IMG_7933Bruno to jeszcze psie dziecko. Czy uciekł, czy „pozwolono” mu uciec? Tego się pewnie nigdy nie dowiemy. Miał fuksa, że złapano go w granicach pewnego miasta i trafił do punktu przetrzymań. Tym punktem zajmuje się dwójka wspaniałych ludzi – Diana i Jakub i stworzyli tam bardzo dobre warunki dla psów. Psy mają ocieplone budy, porządne kojce i dobre jedzenie. Ponieważ psiak jest w typie hovka, zainteresowaliśmy się nim i nawiązaliśmy współpracę z Dianą i Jakubem. Bruno przeczekał dwa tygodnie kwarantanny i trafił do Diany i Jakuba do DT. Miał tam jak w niebie. Zaczeliśmy wspólnie szukać domu dla Bruna. Taki domek trafił się szybko. Nowi, potencjalni właściciele zostali sprawdzeni przez naszą fundację. Psiak jest miły, kontaktowy, lubi zabawy z innymi psami, nie denerwuje kotów. Szybko zaaklimatyzował się w nowym domu. Krótko był pod naszą opieką, ale to kolejny fuks w życiu Bruna, że nie musiał zmieniać miejsca pobytu, że uniknął stresu z tym związanego. Wielkie podziękowania dla Diany i Jakuba. Jesteście wspaniali!!

Więcej informacji i zdjęć Bruna na naszym forum  https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=205&start=30&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553

24wrz/14

Kudłaty i blondynki

IMG_2515Kudłaty zamieszkał z Hanią i dwiema cud, kudłatymi ( ale zawsze pięknie wygladającymi ) blondynkami. Dziewczyny na początku nie mogły się pogodzić z tym dysonansem kolorystycznym, jaki zafundowała im ich opiekunka, ale dość szybko przeszły nad tym do porządku dziennego. Kudłaty od swoich dwóch towarzyszek uczył i nadal się uczy życia codziennego, a że jest pojętnym psem, nie sprawia mu to większego problemu. Nasz dysonans kolorystyczny okazał się bardzo przyjacielskim i kochanym psiakiem. Kocha wszystkich, uwielbia się bawić, ciekawi go wszystko, jest gotów wsadzić swój czarny nochal w każdą dziurę. Jest też odważny – kosiarka mu nie straszna i zawsze gotów do obrony swojej pani przed tym wyjącym potworem. Jest też bardzo grzeczny i spokojny – żaden ludzki cud techniki nie jest mu straszny – czy to winda, czy śliskie posadzki. W restauracjach zachowuje się tak, jakby tam spędził większość życia. Mądry, piękny, kochany Kudłaś.

Więcej informacji i zdjęć na forum pomocowym.

19wrz/14

Przegląd hodowlany NZB

_DSC7507 _DSC7518 _DSC755114 września 2014 odbyła się XXI Klubowa Wystawa Molosów. Wystawa jak wystawa, odbywa się co rok. Niby nic szczególnego, ale… Ta była wyjątkowa. Bowiem przy okazji wystawy, dzięki zaangażowaniu kilku osób, udało sie zorganizować przegląd hodowlany NZB. Niestety, hovawarty nie mają swojego klubu (a kluby organizują takie przeglądy hodowlane), tym bardziej ta impreza była szczególna i wyjątkowa. O jej wyjątkowości świadczy również fakt, że sędzią był Pan Michael Kunze, specjalista od rasy hovawart. To sędzia z RZV, czyli Niemieckiego Klubu Hovawarta. Przegląd odbył się dzień wcześniej niż wystawa.
Dzień był ciepły, jak dla psów to wręcz za ciepły. Na szczęście impreza ta odbywała się w zalesionym miejscu i było dużo cienia. Było gdzie schować psa, można było podjechać autem bliziutko miejsca, gdzie odbywał się przegląd. Było mnóstwo przestrzeni na spacery dla znudzonych oczekiwaniem psiaków. Atmosfera była iście piknikowa, nikt się za bardzo nie denerwował, psy też były w nastroju zabawowym . Brakowało tylko grilla i stoisk, gdzie by można było dostać napoje energetyzujące. Te niedostatki wypełniły dziewczyny z fundacji HovaWarty, które rozdawały przesmaczne krówki, umilając czas oczekiwania.
Przegląd był przeznaczony głównie dla szczeniąt, ale kilka takich bardziej i mniej wyrośniętych „szczeniorków” też się załapało.Trwało to kilka godzin – najpierw było mierzenie psa z każdej strony. Służyło do tego specjalne oprzyrządowanie. Niektórym psom się ono nie spodobało. Ale co się dziwić, jak to dla nich musiało wyglądać iście kosmicznie. Ale tu na straży dobrego samopoczucia psiurów stała asystentka pana sędziego – pani Anna Lang , która potrafiła przekonać psy, że to coś, co trzyma w rękach, ich nie pogryzie.  A ile się czworonogi dobrych smaczków przy tym objadły!!!! Była zabawa psa i z włascielem, i z panią asystentką. Można było mieć swoje zabawki, można było pożyczyć. Niektóre psiaki tak się rozbawiły i tak się im spodobały te szarpaki, że postanowiły je sobie „pożyczyć” i wcale nie miały ochoty ich oddawać. Wtedy następowały zbiorowe próby złapania takiego rozbawionego delikwenta. Były też odwiedziny u pana Kukły, co to rozsiadł się na krześle i zażyczył sobie poznania każdego psa. No i każdy czworonóg podchodził do pana Kukły i musiał sprawdzić, co to za leniwy jegomość. Była też sprawdzana reakcja psów na niespodziewany odgłos łańcucha. Okazało sie, że jedne miały słuch mniej podatny na dzwięki, a inne bardzo wrażliwy. Ludzie to w ogóle dziwni są, bo stanęła sobie grupka na samym środku i plotkuje. I te biedne psiaki musiały się przeciskać między tymi ludźmi, a potem jeszcze stać w tej grupce, a przecież taki pies nic z tego ich gadania nie rozumie!! Niektóre postanowiły sobie urozmaicić to stanie i podjęły próby dostania się do smaczków, które się zapodziały w kieszeniach tych ludzi
Było fajnie, było spokojnie, było miło. Każdy pies został porządnie, solidnie i sprawiedliwie oceniony i opisany. Taki opis jest dużo wart nie tylko dla hodowców, ale i dla właścicieli. Pokazuje, jak rozwija się pies, nad czym można popracować ( chodzi o zachowanie psa oczywiście ). Nie ma psów idealnych, każdy miał jakiąś niedoskonałość, jakiś problem z próbami. Ale po to są właśnie takie przeglądy. Nie było „złych” czy „do niczego ” psów. Były zwykłe, normalne psy. Mój troszkę „wyrośnięty szczenior ” również się załapał na przegląd i ogromnie się z tego cieszę (choć też wykryte zostały u niego pewne niedoskonałości i też miał problem z niektórymi zadaniami), bowiem takiego opisu swojego psa nie dostanę od żadnego polskiego sędziego. Warto było czekać te kilka godzin, warto było się tłuc pół Polski na ten przegląd. Do tego ta piknikowa atmosfera. Byłaby możliwość organizowania i przeglądów NZB i JB i ZTP- czyli dla szczeniorów, dla starszych psów i dla całkiem dorosłych. Taki całościowy obraz dorastania psa!  Warto, naprawdę warto jeździć i korzystać z takich przeglądów. To ogromna radość i satysfakcja.
Wielkie podziękowania należą się Panu Sędziemu, który bez wytchnienia i chwili przerwy przez siedem godzin cierpliwie i sprawiedliwie oceniał każdego psa. Ogromne podziękowania dla Pani Anny Lang za wytrwałą pracę, za cierpliwość, zrozumienie i nieustający uśmiech! Szczególne podziękowania dla organizatorki przeglądu, dla Pani Anny Pieczyńskiej. Dzięki Niej ten przegląd wogóle był. Pięknie dziękuje też wszystkim za cudowną, leniwą i piknikową atmosferę na przeglądzie . Byliście cudowni!
Jestem jedną z tych dziewczyn z fundacji. Fundacja powstała,żeby pomagać hovawartom i psom w typie rasy w potrzebie. Jesteśmy otwarci na wszelkie formy współpracy. Hovawarty to piękne i cudowne psy .

16wrz/14

Uśmiech Biszo

aef426b3176c45b2Biszo już jest zdrowy. Infekcja płuc i biegunka to już tylko przykre wspomnienie. Na szczęście nasz blondyn nie przebywał zbyt długo w schronie i okazało się, że jest bardzo przyjacielski. Jak tylko poczuł się lepiej poszedł na spacer. Widać, że się mu te spacery bardzo podobają i sprawiają dużo radości. Biszo jeszcze wiele się musi nauczyć, ale początki są bardzo obiecujące.

Więcej informacji i zdjęć Biszo na forum pomocowym.

                                                       c0e5f808ebf8088e

16wrz/14

Masza i Feliks

10590672_643485379082500_7238897297789344835_nMasza jest teraz bardzo szczęśliwą suczką. Ma cudowną rodzinę, kocha i jest kochana. Na dodatek ma starszego „brata” , który w stosunku do suczki jest bardzo uprzejmy. Biega, bawi się, chodzi na spacery, używa kąpieli i z całą rodziną wyjeżdża na wakacje. Żyje na całego. Wielkie podziękowania dla rodziny Maszy! Jesteście wspaniali, a Masza i Feliks to cudowne i wspaniałe psy !

Więcej zdjęć na forum pomocowym.

                                  10626451_643482345749470_5697020447424739936_n

03wrz/14

Biszo – psie nieszczęście

DSC07768Pod opiekę naszej fundacji trafił kolejny podopieczny. Blond chłopak. Biszo do schronu trafił w kiepskim stanie. Przerażony, w tym strasznym miejscu dorobił się w krótkim czasie łatki agresywnego. W kojcu przebywał sam. Jak tylko dowiedzieliśmy się o tym biednym psiaku, natychmiast postanowiliśmy mu pomóc i dać chłopakowi drugą szansę na normalne życie. Biszo jest bardzo wychudzony, zabiedzony, zapchlony. Od razu po przyjeździe do hoteliku został odrobaczony i odpchlony. Dzień po przyjeździe okazało się, że ma infekcję płuc. Jakby tego było mało przyplątała się blondynowi biegunka. Na szczęście jest pod dobrą opieką. Zamieszkał razem z innym naszym podopiecznym – z Agatem.

Więcej informacji o Biszo na naszym forum pomocowym. https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=196&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553&start=30#p2945

24sie/14

Kami w Swoim Domu

10599379_10204310065128692_6290741125065074349_n (1)22 sierpnia Kami pojechał do Swojego Nowego Domu!!! Zamieszkał w domu z dużym ogrodem, za towarzyszkę ma suczkę owczarka niemieckiego. Suczka jest bardzo żywotna i radosna, ale Kamiemu to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie – nareszcie ktoś, z kim można się po psiemu pobawić. Kami powoli oswaja się z nowym miejscem. Jest bardzo grzeczny, zaczął już nawet sróżować.

Pani Fortuna uznała, że ten psiak, niemal spisany na straty, psiak ,który przeszedł tak wiele, zasłużył na szczęście. Kami jest wyjątkowy i spotkało go wyjątkowe szczęście. Bardzo się cieszymy i życzymy Kamiemu i jego nowej opiekunce samych radosnych dni. Niech moc będzie z tobą, Kami!!!

Więcej opowieści i zdjęć o Kamim w jego nowym domku na forum. Zapraszamy!!  https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=155&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553&start=60#p3649 i tu też https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=31&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553#p250

09sie/14

Agat na spacerach

ea373c7f7507fad4Agat jak już wyszedł z kojca to z przytupem!! Odrabia teraz czarnuszek zaległości w poznawaniu świata i w przyjaźni z człowiekiem. Chłopak przekonał się, że i człowiek, i świat nie są tak przerażający, jak się mu kiedyś wydawało. Oczywiście człowiek musi być odpowiedni, bo potrzebna jest wiedza i doświadczenie, żeby odpowiednio radośnie ten świat psu pokazać. Udało się to do tego stopnia, że pies nie tylko przestał się bać, wychodzi na spacery i z ciekawością zwiedza nowe tereny, ale też w swoim kojcu spokojnie i bez stresu wypoczywa. Udało się to tak skutecznie, że pies zaczął nawet zawierać nowe psie znajomości – bez agresji, za to bardzo zgodnie i przyjaźnie. Agat wszedł na dobrą drogę. Oby tak dalej!!

                             61494de0fed06af9

19lip/14

Jest! Nareszcie!

10523132_756715661016283_1626148871_nUdało się! Po długich i ciężkich zmaganiach wreszcie jesteśmy pełnoprawną fundacją! Każdy, kto choć raz miał do czynienia z naszymi, polskimi urzędami doskonale wie, jak długo potrafią się ciągnąć sprawy papierkowe i jak koszmarnie mogą być skomplikowane! Ale przetrwaliśmy te wszystkie, ponad miarę skomplikowane i w końcu się doczekaliśmy. Wyrazy uznania należą się naszej pani prezes, Beatce, która musiała przez to wszystko przejść. Uff, co najmniej miesiąc urlopu się należy naszej prezes!

A teraz trochę powagi i kilka słów wyjaśnienia. Zapytać ktoś by mógł, dlaczego nie zaczeliśmy od razu jako fundacja, tylko jako HovaWarty Forum Pomocy Hovawartom? Wyjaśnienie jest bardzo proste. Czas! Szkoda nam było czasu! W tym czasie pomogliśmy już kilku psom, które zostały wyciągnięte ze schronisk i dostały szanse na nowe życie! W czasie, gdy oczekiwaliśmy na załatwienie wszelkich formalności, pierwszy z naszych podopiecznych ” wyszedł na prostą „- jest już gotów do adopcji! Warto było sobie trochę skomplikować życie – świadomość, że przez ten czas działałyśmy i pomogłyśmy kilku psom, łagodzi w znaczy sposób wszelkie inne niedogodności. Kochani, jesteśmy już pełnoprawną fundacją, działamy i pomagamy ,ale bez Waszej pomocy psiaki będą cierpieć. Im więcej uda się nam zgromadzić funduszy, tym więcej hovopodobnych i mixów hovków otrzyma drugą szansę na szczęśliwe życie. Bez Was nic nie zrobimy. Nie tylko finanse są ważne. Potrzeba jak najwięcej DT – tam bowiem można najwięcej dowiedzieć się o naszych podopiecznych i tam psiaki uczą się normalnego, psiego życia. Każda pomoc jest mile widziana. Czy to będą obroże przeciwkleszczowe, czy suplementy diety – cokolwiek . Wszystko jest ważne dla naszych skrzywdzonych przez los podopiecznych.  Bądźcie z nami! Pomóżcie tym, którzy sami skarżyć się nie potrafią!

KRS 0000513652 Nr konta :16 2030 0045 1110 0000 0385 5470

19lip/14

Oswojony Agat

d9e5863ef793e091Pobyt w schronisku na Agata wpłynął bardzo fatalnie. Pies po przybyciu do hoteliku był mocno przerażony i bardzo wycofany. Potrzebował dużo czasu, żeby choć trochę zaufać człowiekowi. Chwilę to potwało, ale w końcu Agat wyszedł na swój pierwszy spacer i wtedy nastąpił przełom. Malutki, ale jednak przełom. Od tego momentu zaczęło już być tylko lepiej. Nie tylko ,że przestał się panicznie bać, ale dał się głaskać, przychodzi do człowieka po smaczki, dał się nawet częściowo wyczesać. Zaświtało światełko w tunelu Agatowi i mamy nadzieję, że i tunel i światełko będą się coraz szybciej powiększać!!                                                                                                    8fdcebf41630e0a2gen

Więcej informacji i zdjęć o Agacie na naszym forum pomocowym.