Kochani- w Nowym, 2016 roku, życzymy Wam wszystkim samych radosnych, słonecznych i uśmiechniętych dni. Niech wszelki pech i nieszczęścia z daleka omijają nas i naszych podopiecznych. Życzymy Wam, aby wszystkie nasze psy były zdrowe, szczęśliwe, a uśmiech nie schodził im z pycholi. Szczęśliwego Nowego Roku!!
All posts by Karina
Kalendarz!!
Uwaga! Kalendarz fundacyjny już gotowy 🙂 Zamówienia zbiera nasza Ania Szafirowa, do Niej proszę wysyłać zamówienia na priv na fb, lub na pocztę hovki@hovawarty.info
Miłego oglądania 🙂 Kalendarz – cegiełka za darowiznę w wysokości min. 39 zł, plus koszty wysyłki ( szacujemy ok. 9,5 zł.) ( wyższe darowizny dla psiaków mile widziane 🙂 )
Wpłat o nazwie ” kalendarz- cegiełka na cele statutowe fundacji „, należy dokonać na konto fundacji HovaWarty 16 2030 0045 1110 0000 0385 5470. Po potwierdzeniu wpłaty kalendarz zostanie wysłany na wskazany adres.
Daisy
No i stało się – Daisy niedługo była pod naszą opieką. Odnalazła ją i zakochała się w niej pewna Pani. Daisy tak głęboko zapadła Jej w serce, że nie wyobrażała sobie już życia bez niej. Tak więc suczka pojechała do swojego nowego domu. Obie dziewczyny szybko przypadły sobie do serca i są w sobie zakochane bez pamięci 🙂 Początki były troszkę trudne, ale już jest wszystko w porządku. Daisy szybko zadomowiła się w nowym miejscu i podbiła serce nie tylko pani Mirki, ale i wszystkich sąsiadów 🙂 Bardzo się cieszymy i mocno trzymamy kciuki za nieustające szczęście .
Niestety, zdarzają się sytuacje od nas kompletnie niezależne. Mimo,że Daisy rozkochała w sobie wszystkich w nowym miejscu, nadal jest do adopcji 🙁
Los lubi płatać figle. Z powodu dolegliwości suczka na razie nie jest do adopcji. Czy będzie? tego jeszcze nie wiadomo, więcej można się dowiedzieć na:
https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=342&sid=c75244f55dd5be86622005d83736b833#p4214
Nufka
Blond Ślicznotka to najnowsza podopieczna fundacji HovaWarty. Jest sporo mniejsza, niż rasowy hovawart, ale urodą idealnie wpisuje się we wzorzec rasy, a przede wszystkim, desperacko potrzebowała naszej pomocy. Ta młodziutka sunia zdążyła już bowiem poznać, co znaczy bezdomność, ulica oraz walka każdego dnia o siebie i swoje szczenięta.
Na szczęście, to wszystko to już przeszłość. Teraz będzie już tylko lepiej. Powodzenia Ślicznotko!
Kontakt hovki@hovawarty.info
Więcej informacji i zdjęć o suczce na forum https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=19&t=355&sid=77f03e192c5584a2aed27ca4c1715206#p4353
Daisy – blondynka z łańcucha
Pod skrzydła fundacji trafiła kolejne skrzywdzone przez człowieka psie serce. Daisy to młoda suczka. Nie jest agresywna, jest wesoła, skoczna, lubi kontakt z człowiekiem. Jej właściciel nie miał czasu dla niej, dlatego większość swojego życia spędziła na łańcuchu, z tego też powodu jest niewychowana. Daisy będzie odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. Więcej informacji o Daisy na forum https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=19&t=342&sid=906e479edd42ad323d67f1877e0362ab
Przypominajka!! Publikacja książki tuż tuż!!
Z przyjemnością przedstawiamy publikację „Rozmowa przez dotyk. GaSa – masaż relaksacyjny psów”, nad którą Fundacja HovaWarty objęła patronat. Autorka, Marta Mucha-Balcerek dzieli się wiedzą, jak za pomocą dłoni rozmawiać z tymi, z którymi trudno porozumieć się słowami oraz uczy, jak przy okazji dbać o siebie i swój stan ducha. Warto przeczytać!
Egzemplarz ofiarowany nam przez Autorkę zostanie zlicytowany na najbliższym bazarku dla naszych podopiecznych. Dziękujemy i Polecamy!!!
O autorce i o treści książki w pigułce https://www.dropbox.com/s/7q5xzef0mvuzi0d/materialy_ksiazka_gasa_mucha-balcerek.doc?dl=0
Ivo – pies idealny!
Iwo to Prawdziwy Szczęściarz. Bo jak inaczej nazwać psa, który całe swoje 4-letnie życie spędził na łańcuchu i nagle, w Światowy Dzień Zwierząt otrzymuje najpiękniejszy prezent – Nowe Życie? Wszystko to dzięki fundacji „HovaWarty”, „Setery w Potrzebie” – Oddziałowi Fundacji Mikropsy oraz „Ostoja” Psi Hostel. Nasze organizacje połączyły siły, by życie kolejnego psa nabrało barw. Trzymajcie kciuki!
Ivo to pies stworzony do kochania, do zabaw z człowiekiem, do przebywania wszędzie tam, gdzie jego człowiek. To pies – ideał. Jak nie wierzycie to poczytajcie o nim tu https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=19&t=335&sid=cc7416e0c09ec398d23a4be04072c196#p4195
Rozmowa poprzez dotyk
Fundacja „HovaWarty’ jest jednym z patronów tej jakże użytecznej książki, a oto słów kilka o książce, o metodzie i o autorce książki.
Opis książki/fragment wstępu:
„To nie jest podręcznik weterynaryjny ani zoofizjoterapeutyczny – to moja wizja masażu relaksacyjnego psów. (…) „Rozmowa poprzez dotyk. GaSa – masaż relaksacyjny psów” to sposób na powtórzenie wiadomości dla tych, którzy już poznali mnie osobiście oraz stworzenie możliwości dowiedzenia się więcej o mojej wizji masażu dla tych, którzy nie mieli jeszcze takiej możliwości.”
O metodzie/na okładce:
Masaż GaSa to rozmowa za pomocą dłoni z tymi, z którymi trudno porozumieć się słowami. To odkrywanie, jaki rodzaj kontaktu odpowiada naszemu podopiecznemu. To nieustanna komunikacja, czas na praktykowanie uważności i otwartości na czworonoga. GaSa to również sposób na zadbanie o siebie i swój stan ducha, na bycie TU i TERAZ. Podczas naszego spotkania w dotyku uczymy się, aby niczego nie oczekiwać i do niczego się nie przywiązywać, gdyż za każdym razem jest inaczej.
O autorce:
Marta Mucha-Balcerek – autorka GaSa, dla której masaż i przebywanie z naszymi mniejszymi braćmi to orzeźwiający oddech w pędzącej rzeczywistości. Z wykształcenia zootechnik, absolwentka kursów: fizjoterapii psów w 1. Deutsche Ausbildungsstätte für Hundephysiotherapie oraz Instruktora Masażu Shantala.
Kontakt do autorki gasa.martamucha@gmail.com
Żegnaj Ulu !
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Tak jak my ma swój świat, uczucia i potrzeby, które nie ograniczają się tylko do pełnej miski i dachu nad głową. Pies w swojej naturze ma potrzebę kochania i bycia kochanym. Niestety, bardzo wielu ludzi o tym zapomina, gdy pies się zestarzeje i nie spełnia już oczekiwań swych właścicieli, którzy potrafią pozbyć się go jak niepotrzebnego śmiecia. Najprawdopodobniej taki los spotkał naszą Ulę – pewnie została wyrzucona i tak trafiła do schroniska. Była zrezygnowana, smutna, straciła wolę życia. Przestała walczyć, była obojętna na wszystko wokół. Ale uśmiechnął się do niej los i spotkała na swojej drodze Teresę, wspaniałego człowieka i przyjaciela.
Tereska ofiarowała Uli coś więcej niż pełną miskę, ciepły kąt i opiekę weterynaryjną. Ofiarowała jej nowe życie. Ula pokochała od nowa, odzyskała radość życia.Odmłodniała, szybko doszła do siebie. Znów mogła cieszyć się życiem i miała to, czego najbardziej pragnęła: kochała i była kochana. Przez ostatni rok swojego życia była w raju, który sprawiła jej Tereska. Za miłość odpłaciła miłością. Niestety, wiek i wcześniejsze przejścia zrobiły swoje. Ula odeszła. Teraz już bez bólu i wysiłku biega za Tęczowym Mostem. Żegnamy naszą byłą podopieczną, dziękując Teresie za Jej ogromne serce. Żegnaj Ulu! Tereska, nasze myśli i uczucia są teraz z Tobą.