Category Archives: Nowości

27gru/14

Lara do adopcji!

???????????????????????????????Lara to młoda suczka. Wydawało się, że urodziła się pod szczęśliwą gwiazdą. Jednak życie pisze różne, te przykre też, scenariusze. Pani Fortuna odwróciła się od Lary i suczce złamano serce. Na szczęście nie trwało to długo i dzięki dobrej duszy Lara trafiła pod opiekę naszej fundacji. Jest już gotowa do adopcji – została odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. Jest bardzo przyjazna, radosna, uwielbia się bawić szarpakiem i gonić za piłeczką. Jest bardzo wesoła i energetyczna. Grzeczna i posłuszna, wychowana w domu, zna kilka podstawowych komend. Dla swojego nowego opiekuna będzie radosnym uśmiechem słońca, chłodnym wiaterkiem w upalny dzień. Jak pokocha to już całym swym psim sercem. Kochani, czy ktoś zechce wynagrodzić Larze jej złamane serce? Czy znajdzie się ktoś, kto pokocha ją i da jej nowy, dobry dom ?

Cała historia Lary i więcej jej zdjęć na forum pomocowym fundacji.

https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=19&t=216&sid=624e34e96bd4e95bae201562c694f93d

21gru/14

Wózek dla psa

Drodzy psiarze!

10869813_365385500308295_344743552518123106_oNasi czworonożni podopieczni to nasi przyjaciele, domownicy. Dbamy o nich, staramy się, aby nic im nie brakowało. Cieszymy się ich radością życia, którą i nas obdarowywują. Staramy się, żeby zdrowie naszym czworonożnym przyjaciołom zawsze dopisywało. Niestety, nie zawsze tak jest. Nie da się wszystkiego przewidzieć i wszystkiemu zapobiec. Czasem jest to choroba wrodzona lub nabyta, czasem na skutek wypadku – przypadku. Są takie przypadłości, po których nasi podopieczni wymagają rehabilitacji, pomocy w poruszaniu się. Wtedy niezbędny okazuje się wózek dla psa. Stąd pomysł, aby zakupić taki wózek. Po konsultacjach postanowiliśmy zakupić wózek uniwersalny, regulowany,  inwalidzko-rehabilitacyjny. Dzięki szybkiej reakcji naszej hovkowej koleżanki, trafiła się nam okazja zakupu takiego wózka po okazyjnej cenie! Dodatkowo jest kilka części zapasowych do tego wózka, jest to więc dla nas bardzo korzystne.

Taki wózek byłby własnością fundacji i byłby wypożyczany każdemu potrzebującemu psu za darmo. Bardzo serdecznie prosimy wszystkich chętnych o wpłacanie nawet drobnych kwot na konto Fundacji HovaWarty z dopiskiem „Wózek”! Pomagajmy sobie wzajemnie!

29lis/14

Shaggy

1458690_725676030842982_4989097422948353494_nShaggy to nasz kolejny podopieczny. Jak większość naszych psiaków, został zabrany ze schroniska. Na szczęście czarnuszek to bardzo pogodny pies. Jest przyjaźnie nastawiony do człowieka, jest nawet łupowy! Jego ulubiona zabawa to przeciąganie się szarpakiem z opiekunem! I bardzo to lubi. Shaggy swoje życie spędził, albo na łańcuchu, albo na podwórku, gdzie nikt nie poświęcał mu wiele czasu. Dostawał tylko jedzenie i to pewnie tyle, jeśli chodzi o kontakt z człowiekiem. Nie był również wyprowadzany na spacery, bowiem i obroża, i szelki powodują u niego głęboki stres. Na szczęście w sytuacjach stresowych nie wykazuje agresji. Przed naszym nowym podopiecznym długa droga do adopcji. Zostanie nauczony chodzenia na smyczy, podstawowych komend i tego wszystkiego, co powinnien wiedzieć i umieć każdy wychowany pies. Shaggy jest już zaszczepiony, zostanie jeszcze odrobaczony i wykastrowany.

Do śledzenia dalszych losów Sgagg’iego zapraszamy na forum pomocowe. Tam również będzie więcej zdjęć psa. https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=232&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553#p3099

15lis/14

Mati – czarny przystojniak

10716271_820993267921855_1580965907_nPod opiekę naszej fundacji trafiła kolejna psia bieda. Jest to czarny, około dwuletni samiec. Na szczęście na tym psiaku schronisko nie wycisnęło swojego negatywnego piętna. Psiak jest otwarty na ludzi, przyjacielski, lubi być głaskany, jest radosny i pełen energii. Mati, bo tak nazywa się nasz najnowszy podopieczny, trafił do hoteliku, gdzie przejdzie lekcje dobrego wychowania, a my będziemy mieć okazje lepiej poznać czarnuszka. Dzięki temu łatwiej będzie znaleźć psu Jego Nowego Człowieka. Przed psiakiem dużo nauki, bo nie umie nic. Musi się wielu rzeczy nauczyć, a i kilku oduczyć. Trzymamy kciuki za postępy.

Zapraszamy na nasze forum pomocowe – tam będą opisywane postępy psa, no i będą fotki. https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=220&start=10&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553

14lis/14

Nowy etap życia Biszo

DSC09279Biszo to piękny blond chłopak. Po zabraniu ze schroniska został wyleczony ze wszystkich dolegliwości i chorób. Został też odkarmiony. Nabrał pewności siebie i wtedy okazało się, że chłopak ma charakter. Taki prawdziwy, hovkowy. Jest pewny siebie, uparty i doskonale wie czego chce. Często okazywało się, że Biszo ma zupełnie odmienne zdanie, niż jego tymczasowy opiekun. Na szczęście pan Piotr to zawodowiec doskonale znający psią psychikę. Biszo szybko zrozumiał, że to nie on wyprowadza człowieka na spacer, ale człowiek jego. Szybko nauczył się dobrych manier. I bardzo mu się spodobała ta współpraca z człowiekiem. Okazała się dla psa bardzo korzystna – dawała zajęcie nie tylko dla łap, ale i dla głowy, co przypadło do gustu naszemu blondynowi. Szczęście widać towarzyszy Biszo, skradł bowiem  serce pewnej pani. Wspanialej kobiecie, która wie, jak sobie radzić z takimi psimi twardzielami. Jakby tego było mało, Biszo dostał za towarzystwo dwa koty. Psiak przyzwyczaja się do nowych warunków, podejmuje próby zaprzyjaźnienia się z kocimi rezydentami i jest bardzo grzeczny. Oby tak dalej i oby było tak zawsze. Powodzenia blondynie!

Jeśli chcesz dowiedzieć się jak potoczyły się dalsze losy Biszo – zapraszamy na nasze forum pomocowe https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=196&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553&start=30#p2945

 

12lis/14

Lara

10734266_347706375409541_1162604120316062956_nŻycie Lary zaczęło się szczęśliwie. Była kochana, rozpieszczana. Miała swoją ukochaną panią, która była gotowa dla niej zrobić wszystko. Spacery, pielęgnacja, pełna micha, dom pełen ciepła i miłości. Wydawało się, że Lara dożyje już tak do końca swoich dni. Ale los płata figle, czasem bardzo paskudne. Pewnego dnia życie suczki zmieniło się diametralnie. Jej świat przestał istnieć, tak jakby zmiótł go jakiś kataklizm. Wyrzucono ją z domu, przywiązano do łańcucha, karmiono resztkami. Skończyły się spacery, głaskanie, przepadło wszystko co dobre. Dla ukochanej pani suczka przestała istnieć, stała się tylko kłopotem, problemem. Larze został tylko ból i smutek. Nie rozumiała tego co dzieje się wokół niej. Życie Lary zawisło na włosku – okazało się, że nawet podanie raz dziennie jedzenia suczce, to dla otaczających ją ludzi zbyt duży wysiłek. Groziła jej wywózka gdzieś, ostateczne pozbycie się suczki. Trzeba było działać szybko. Na szczęście znalazła się jedna dobra dusza, człowiek, kobieta, której Lara zawdzięcza życie. Dzięki Jej wielkiemu sercu Lara trafiła pod naszą opiekę i tym samym dostała drugą szansę na dobre, psie życie.

Zapraszamy na nasze forum pomocowe – tam będą opisywane dalsze losy Lary. https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=216&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553#p2788

05lis/14

Happy End historii Agata

DSC09206Agat przeszedł długą drogę – na początku bał się własnego cienia, wszystko go przerażało. Dzięki mądremu przewodnictwu jego tymczasowego opiekuna, pana Piotra,  Agat odzyskał wiarę w siebie i pewność. Chodził na spacery, poznawał nowe miejsca, ludzi, inne psy. Nauczył się współpracować z człowiekiem. Najważniejsze jednak było to, że Agat zaufał zarówno człowiekowi i sobie. Był gotów do adopcji. Nie musiał długo czekać. Formalnościom stało się zadość i w pewien piękny, słoneczny, listopadowy dzień po Agata przyjechali jego nowi opiekunowie. Agat wreszcie znalazł swoje miejsce na ziemi i skończyła się jego tułaczka. Psiak skradł serce nowym opiekunom. Ci wspaniali ludzie ofiarowali od razu czarnuszkowi swoją miłość, ciepło i cierpliwość. Na Agata w nowym domu czekała też starsza koleżanka – Wilga. Przyjęła go ciepło. Agat zadomowił się szybko w nowym miejscu. Miłość jednak działa cuda.

Bardzo się cieszymy, że Agat znalazł tak cudowny dom.

Cała historia Agata na naszym forum pomocowym https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=150&start=60&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553

15paź/14

13 lat Nikiego

Niki Pysk sie smieje2Wydawałoby się, że kupując rodowodowego psa powinno się o niego dbać. No w końcu kosztował. Jest to spory wydatek, więc dobrze by było zadbać o inwestycję. Taki rasowy hovek i postróżuje, domu przypilnuje i odstraszy. Wystarczy go tylko dobrze karmić, zapewnić ciepłe i suche schronienie, wyprowadzić na spacer i okazać trochę uczuć. To naprawdę niewiele, a pies odpłaci nam swoim przywiązaniem. Niestety, niektórych nawet takie skromne wymagania przerastają.

Niki nie miał szczęśliwego życia. Stworzony , żeby kochać i być kochanym – był sam. Stworzony do biegania i swobody – został ograniczony przez krótki łańcuch. Stworzony do głaskania i przytulania – bał się ludzi. Skąpiono mu nawet odpowiedniej ilości karmy. Był nieufny, wychudzony, zaniedbany, chory. Bał się ludzi. Nie wiedział co to spacer, zabawa z człowiekiem. Brutalnie pozbawiono go każdej, nawet najmniejszej psiej radości. Obdarto go z uczuć. Pozostał mu tylko strach, samotność i brak zaufania.  Aż pewnego dnia zaświeciło słoneczko i dla niego. Uwolniono go. Zwrócono mu wiarę w ludzi. Odkarmiono, wyleczono. Nauczono go kochac i ufać. Niki kilka dni temu obchodził swoje 13 urodziny. Wygląda pięknie. I jest szczęśliwy. Uśmięchnięty pychol, błysk w oku. I choć mu już stuknęła 13, Niki przeżywa swoją drugą młodość. Miłość czyni cuda. Żyj nam piesku jeszcze długo w dobrym zdrowiu!! Wszystkiego Najlepszego Weteranie!!

Więcej zdjęć Nikiego na naszym forum pomocowym.

05paź/14

Pech i fuks – dwa w jednym

IMG_7933Bruno to jeszcze psie dziecko. Czy uciekł, czy „pozwolono” mu uciec? Tego się pewnie nigdy nie dowiemy. Miał fuksa, że złapano go w granicach pewnego miasta i trafił do punktu przetrzymań. Tym punktem zajmuje się dwójka wspaniałych ludzi – Diana i Jakub i stworzyli tam bardzo dobre warunki dla psów. Psy mają ocieplone budy, porządne kojce i dobre jedzenie. Ponieważ psiak jest w typie hovka, zainteresowaliśmy się nim i nawiązaliśmy współpracę z Dianą i Jakubem. Bruno przeczekał dwa tygodnie kwarantanny i trafił do Diany i Jakuba do DT. Miał tam jak w niebie. Zaczeliśmy wspólnie szukać domu dla Bruna. Taki domek trafił się szybko. Nowi, potencjalni właściciele zostali sprawdzeni przez naszą fundację. Psiak jest miły, kontaktowy, lubi zabawy z innymi psami, nie denerwuje kotów. Szybko zaaklimatyzował się w nowym domu. Krótko był pod naszą opieką, ale to kolejny fuks w życiu Bruna, że nie musiał zmieniać miejsca pobytu, że uniknął stresu z tym związanego. Wielkie podziękowania dla Diany i Jakuba. Jesteście wspaniali!!

Więcej informacji i zdjęć Bruna na naszym forum  https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=42&t=205&start=30&sid=4960f2d0841ad329441e69a6f42e7553

24wrz/14

Kudłaty i blondynki

IMG_2515Kudłaty zamieszkał z Hanią i dwiema cud, kudłatymi ( ale zawsze pięknie wygladającymi ) blondynkami. Dziewczyny na początku nie mogły się pogodzić z tym dysonansem kolorystycznym, jaki zafundowała im ich opiekunka, ale dość szybko przeszły nad tym do porządku dziennego. Kudłaty od swoich dwóch towarzyszek uczył i nadal się uczy życia codziennego, a że jest pojętnym psem, nie sprawia mu to większego problemu. Nasz dysonans kolorystyczny okazał się bardzo przyjacielskim i kochanym psiakiem. Kocha wszystkich, uwielbia się bawić, ciekawi go wszystko, jest gotów wsadzić swój czarny nochal w każdą dziurę. Jest też odważny – kosiarka mu nie straszna i zawsze gotów do obrony swojej pani przed tym wyjącym potworem. Jest też bardzo grzeczny i spokojny – żaden ludzki cud techniki nie jest mu straszny – czy to winda, czy śliskie posadzki. W restauracjach zachowuje się tak, jakby tam spędził większość życia. Mądry, piękny, kochany Kudłaś.

Więcej informacji i zdjęć na forum pomocowym.