Nasz czarnuszek w swoim prawdziwym domu. Po długim czasie oczekiwania został znaleziony przez nowego, kochającego przewodnika. Bardzo się cieszymy i życzymy szczęścia na nowej drodze życia 🙂
Category Archives: Znalazły swój dom
Borys-życie zaczyna się po
Borys to ok. 8 letni pies (ale tylko wg metryki, zachowaniem i energicznością dorównuje 2 latkom) ,który podczas życia, zaznał już czym są własne cztery kąty. Potrafi zachować czystość, wie do czego służą spacery, dobrze się czuje w towarzystwie człowieka. Nie lubi zostawać sam, jednak przy odpowiednim gryzaku, bądź przypięty w samochodzie, czeka bez protestów. Potrafi chodzić na luźnej smyczy, zna podstawowe komendy, jest przyjaźnie nastawiony do ludzi, dzieci i innych psów ale gorzej z kotami. Na chwilę obecną ich nie toleruje – pracujemy nad tym! Waży co prawda 33 kg, ale gabarytem i siłą dorównuje i tym 45 kg kolegom. Nie do końca jest jej świadomy, więc podczas spaceru zdarza się, że zwyczajne podstawienie kłębu do głaskania, może się skończyć utratą równowagi opiekuna. Badania krwi wskazują na dobrą kondycję zdrowotną, a skoczność i chęć do zabawy tylko to potwierdzają. Znosi bardzo dobrze zarówno jazdę samochodem, jak i wizytę u lekarza czy też groomera, cierpliwie dając się kąpać, suszyć i wyczesywać czy wyciągając różne znaleziska z dość długiej i puchatej sierści. Lubi długie spacery ale przy gorętszych dniach woli poleżeć i poobserwować otoczenie. Nie jest nieufny wobec obcych spotykanych na spacerze, jednak na swoim terenie obwieszcza każdą wizytę głośnym szczekaniem. Uwagi zaś potrafi się dopraszać piszczeniem, jednak trening przynosi efekty i próby natarczywości są coraz rzadsze. Boi się odgłosów burzy, jak i wystrzałów – nie powinien wtedy zostawać sam, a jeśli już to w bezpiecznym miejscu, w którym nie będzie mógł wyrządzić sobie krzywdy. W takiej sytuacji jego zwinność pozwala mu na naprawdę popisowe akrobacje. Borys (pieszczotliwie Bysio, bo bryka jak byczek będąc słodkim jak biszkopt), będzie wspaniałym przyjacielem i stróżem rodziny, najlepiej z dostępem do własnego kawałka zieleni – puchatość ma swoje zalety estetyczne, ale i wady – w cieplejsze dni będzie trzeba zadbać o możliwość chłodzenia się
Wydarzenie na Fb: https://www.facebook.com/events/690213178498484
@edit 10.01.2021 Borys jest już w domu. Prawdziwym. Najlepszym.
Lizak
Lizak to młody pies, przyjechał do nas z Wojtyszek. Obecnie przebywa pod opieką tymczasowego opiekuna w hoteliku, gdzie jest uczony życia w normalnym psio – ludzkim świecie.
Lizak okazał się bardzo sympatycznym, niekonfliktowym i praktycznie bezproblemowym psiakiem. Inne psy są mu obojętne, lubi ludzi, jest energiczny i radosny. W kojcu spokojnie odpoczywa po przeżytych wrażeniach. Aktualnie uczy się ładnego chodzenia na smyczy i nie skakania na ludzi. Jestem psem wykastrowanym, zaszczepionym, będzie zachipowany.
Kiedy upewnimy się co do jego charakteru, będzie szukał nowego domu.
https://www.facebook.com/events/453741135407416/
Edit: Lizak adoptowany 🙂
Morus
Morus trafił do nas ze schroniska, tam jego wiek oceniono na 2 lata. Psiak aktualnie przebywa w hoteliku, gdzie ma kompleksową, a przede wszystkim czułą opiekę. Morus to pies średniej wielkości, bardzo miły, grzeczny i kochany. Przytulasek całym pyskiem.
Psiak na razie przebywa w hoteliku, gdzie przejdzie kompleksowe leczenie, a jego przemiły charakter będzie miał pełne możliwości rozkwitu 🙂
https://www.facebook.com/events/2502740413272462/
Edit: Morus/Moris adoptowany 🙂
Max
Max jest młodziutkim, około 2-letnim psem w typie hovawarta. Dał się poznać jako spokojny i pogodny psiak, łagodny i uległy wobec człowieka, ale jak przystało na przedstawiciela rasy – nie lubi innych samców, zwłaszcza tych o dużych gabarytach. Jest bardzo towarzyski, ciekawy świata i chętny do współpracy z opiekunem, więc przy pomocy fundacji HovaWarty oraz pracującego z nami szkoleniowca – Piotra, ma szansę stać się psem idealnym .
Max ma dom 🙂
Wydarzenie Maxa na fb https://www.facebook.com/events/1747036248698131/
Zjawa
ZJAWA Leccinum jest rodowodową 6-letnią hovawartką. Gdy była szczenięciem, wykazywała mocne ukierunkowanie na człowieka. Teraz jest towarzyska, chętnie zawiera znajomości z ludźmi. Hani, która ją poznała niedawno, zaprezentowała się jako bardzo miła, zrównoważona suczka. Nie jest nachalna, ale chętnie poddaje się głaskaniu i drapaniu. Na spacerze pozytywnie reagowała na inne psy i konie. Na własnym terenie wykazuje zachowania terytorialne, ale osoby zaproszone przez właścicieli akceptuje. Nie miała kontaktów z dziećmi.
Zjawa poszukuje nowego domu, ponieważ u swoich opiekunów jest w ostrym konflikcie z drugą suką. Do tej pory mieszkała w ogrodzie, ale jest psem, który bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Jeżeli trafi do aktywnych ludzi lubiących spacery, to powinna sprawdzić się również jako pies żyjący w mieszkaniu. Nie polecamy suczki do domu z drugim psem.
Wydarzenie Zjawy na fb https://www.facebook.com/events/1900889769962374/
Zjawa/Szelma już w siebie!!!