Trzynaście lat minęło Nikiemu. Piękny wiek jak dla psa, szczególnie, że większość życia spędził na łańcuchu, zabiedzony i zagłodzony. Bez swobody, pełnej miski, ciepłej budy. Najgorsze, że brakowało mu ludzkiej miłości. Na szczęście te czasy już za Nikim, nawet się mu śnić przestały i nie meczą go już nocne koszmary. Bo jakżeż by mogło być inaczej? Otoczony troską, opieką i miłością Niki dziś, to zupełnie inny pies. Zmienił się na lepsze nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, co jest najlepszym dowodem na to, jak teraz jest szczęśliwy. Niki jest pod stałą kontrolą weterynarza, dostaje leki na chore stawy, co znacznie poprawiło kondycje weterana, odpowiednia karma też ma pozytywny wpływ na jego zdrowie. Można by jeszcze długo wyliczać, ale najważniejsze w tym jest ludzkie serce, które na starość pokazało Nikiemu, że człowiek to jednak brzmi dumnie. Dzięki wspaniałej osobie Niki odzyskał wiarę w siebie i w człowieka. Bardzo dziękujemy w imieniu Nikiego! Dziękujemy też wszystkim darczyńcom, dzięki którym Niki na starość ma tak wspaniałe życie! Oby nasz weteran jeszcze długo cieszył się tak dobrym zdrowiem i samopoczuciem !
Historia Nikiego ( i dużo więcej zdjęć ) na naszym forum pomocowym https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=19&t=84&sid=d7d5bdb50f1c511fc60abf248757ecd8#p733