Jest takie miejsce, gdzie psy mają jak w raju. Gdyby te psy umiały mówić, opowiedziałyby niejedną smutną i ponurą historię. Ludzie, którzy teraz opiekują się tymi psami, starają się wynagrodzić im te wszystkie ponure przeżycia. Są teraz szczęśliwe, zadbane. Niektóre, jak nasz fundacyjny Niki, zostaną tam już do końca swojego życia, inne jak Hugo będą wrótce szukac tego jedynego, długo wyczekiwanego człowieka. Niedawno w odzwiedzinach u nich była Hania wraz z Lusią. Oto relacja Hani o Nikim : ”
Dziś po dłuższej nieobecności odwiedziłyśmy Nikiego. Po przyjeździe najpierw obserwowałyśmy Go w jego zagrodzie.Leżakował sobie za budą (obserwowałyśmy przez okno) Po chwili wstał, obtruchtał budę,wszedł do środka, potem wyszedł (całkiem sprawnie sobie z tym radzi ) Czas się przywitać. Poznaje nas. Kochany. Radośnie ożywiony, ciągle szperający w moich kieszeniach i przytulaśny. Głaszczę Go, przytulam się do tego siwiejącego psa, który właśnie memla mi rękę. Lucyna robi zdjęcia. Wciąż to żywe spojrzenie.Takie radosne ,uśmiechnięte. Żadnego starczego otępienia, spowolnienia (a ja chciałam Mu karsivan wieźć). Jeśli coś wiekowego, to łakomstwo i rozczulający upór, żeby dobrać się do smaczków. Poszliśmy na krótki spacerek na łąkę. Nikuś chodzi trochę gorzej, tzn nie jest już takim długodystansowcem. Łapy stawia bardziej sztywno(dostaje leki ,nie boli Go ) i zdarza mu się podwijać palce. Mimo tego kroczy raźnie.Razem z wszystkimi. Jest w środku tej grupy szczęśliwych psiaków. Jest mu dobrze.Wracamy do zagrody, ale Niki już nie chce być na dworze. Chce iść do pomieszczenia wewnętrznego. Magda prowadzi go do jego kojca, na czyste kafelki układa wyprany drybed (to nic ,ze czasem zdarzy się „wpadka”,Niki już teraz da się umyć.Jest zadbany i zaopiekowany). Weteran musi odpocząć.
Przed wyjazdem zaglądam jeszcze do Niego. Śpi z nosem wtulonym w drybed od Tereski .
Hugo zaś to szczęście na czterech łapach. Radosny, uśmiechnięty. Kocha wszystkich i tych czworonoznych, i tych dwunożnych. Będzie kiedyś z niego wspaniały towarzysz człowieka. Ma w sobie wiele miłości i radości. Wspaniały, kochany psiak.
Magdo,Doroto,jesteście wielkie
Dziękujemy”
Historia i więcej zdjęć Nikiego https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=19&t=84&sid=f0f9d0d3de49eceec0fa8f5f3fc05c7f#p733 a tu Hugo https://forum.hovawarty.info/viewtopic.php?f=19&t=157&sid=f0f9d0d3de49eceec0fa8f5f3fc05c7f#p1601